O łańcuchu napędowym i jego konserwacji pisaliśmy już ostatnio sporo. Każdy wie, że łańcuch trzeba smarować, nie każdy jednak wie jak to zrobić. Szczególnie, jeżeli nie ma nikogo w pobliżu do pomocy. Oto 5 sposobów na smarowanie łańcucha napędowego w waszym motocyklu.
1. Przetaczanie
To najżmudniejszy, najdłuższy i najnudniejszy sposób na smarowanie motocyklowego łańcucha napędowego. Dlaczego zatem o nim piszemy? Bo jest też całkowicie bezpieczny, nie potrzeba mieć oprócz motocykla i smaru absolutnie żadnych innych rzeczy lub osób. Motocykl stawiamy na nóżce bocznej, po uprzednim znalezieniu biegu jałowego – nie jest to konieczne, można równie dobrze wciskać sprzęgło podczas przepychania motocykla. W nóżkę boczną nóżce bocznej wyposażony jest praktycznie każdy motocykl, więc jest to sposób dla każdego. Kucamy przy łańcuchu i na dolnej jego części od wewnętrznej strony rozpylamy smar. Nie za dużo, nie za mało – z wyczuciem. Następnie wstajemy, stawiamy motocykl do pionu i przetaczamy go dokładnie tyle ile potrzeba nam, żeby przesmarowana dolna część łańcucha została nawinięta na zębatkę zbiorczą, a na dole odsłoniła się sucha jego cześć. Procedurę powtarzamy, aż do przesmarowania całego łańcucha.
2. Centralna podstawka
Jeżeli wasz motocykl wyposażony jest w centralną podstawkę, to macie ułatwione zadanie. Stawiacie na nią swój sprzęt, znajdujecie bieg neutralny i kręcąc tylnym kołem smarujecie dolną wewnętrzną cześć łańcucha. Szybko, łatwo, miło. To chyba najprostszy sposób na zadbanie o łańcuch.
3. Moto na stołeczek
Jeżeli jesteście w posiadaniu lekkiego motocykla crossowego, albo enduro – przyda się wam również stołek, który służy do stawiania motocykla do pionu. Taki stołek nie kosztuje wiele, a ułatwia w dużym stopniu eksploatację motocykla. Po postawieniu motocykla na stołku postępujemy identycznie jak w przypadku centralnej podstawki.
4. Podnośnik tylnego koła
Masz motocykl sportowy, który nie posiada centralnej podstawki, ani nie może być postawiony na stołku, a nie chce ci się go przetaczać po garażu? Na to też jest sposób – wystarczy kupić specjalny podnośnik, za pomocą którego możemy podnieść w górę tylne koło naszego motocykla. Da się to zrobić bez żadnych dodatkowych mocowań, gdyż podnośniki takie łapią sprzęt za dolną część tylnego wahacza. Jeden ruch nogą i motocykl stabilnie stoi z kołem w górze. Pamiętać tylko należy, że podnosimy go do góry po wcześniejszym ustawieniu go do pionu. Smarowanie łańcucha odbywa się identycznie jak w poprzednich dwóch przypadkach.
5. Na cztery ręce
Jeżeli nie masz ani centralnej podstawki, ani podnośnika, ani też cierpliwości do tego, żeby przetaczać motocykl po całym garażu, ale za to jest ktoś, kto może ci pomóc – jest jeszcze jeden, sprytny sposób na nasmarowanie łańcucha. Wystarczy, że podejdziemy do motocykla od jego lewej strony. Motocykl stoi na bocznej nóżce, wrzucimy bieg jałowy, skręcimy kierownicę maksymalnie w prawo i trzymając ją oburącz pociągniemy prawą manetką do siebie. Wtedy tylne koło powędruje w górę, a my musimy tylko złapać punkt równowagi, żeby bez wysiłku móc utrzymać motocykl. Jeżeli pomaga ci kobieta, która nie ma siły, by podnieść motocykl, zrób to ty, a jej przekaż kierownicę, dopiero wtedy, gdy motocykl będzie już w punkcie równowagi. Utrzyma go bez problemu. Tobie pozostaje kucnąć przy tylnym kole i kręcąc nim smarować łańcuch tak, jak już było to opisywane powyżej.