Po co komu skuter udający choppera? Takie potworki powstają od lat, ale gdyby były… lepsze? Jak Zongshen Yomi 125?
Co możesz zrobić, gdy bardzo chcesz mieć choppera, ale stać cię tylko na skuter? Możesz samodzielnie dostosować pojazd tego typu, aby wyglądał jak chopper - zazwyczaj z opłakanym skutkiem, albo kupisz sobie najnowszy model Zongshen Yomi 125.
Pojazd, który widzisz na zdjęciu obok, nie jest jakimś niestandardowym krążownikiem zbudowanym w garażu pasjonata chopperów, ale produkcyjnym motocyklem chińskiej marki Zongshen.
Ducati robi szkolenie otwarte dla wszystkich! Testy motocykli Ducati i trening pod okiem instruktorów
Trenuj kontrolę nad swoim motocyklem i testuj najnowsze modele Ducati. Prestiżowa impreza szkoleniowa po raz pierwszy organizowana jest w nowej formule. Nie musisz mieć motocykla Ducati, by wziąć udział w Ducati Riding Experience na torze w pobliżu Warszawy. Instruktorami będą członkowie renomowanej grupy Janusza Czai, czyli JC Group. Całodniowa impreza z testami nowych motocykli Ducati i wyżywieniem już lada moment:
Poznaj szczegóły i zapisz się >>Zongshen to chiński gigant produkujący motocykle, quady, generatory i silniki, którego roczna produkcja silnikowych jednośladów sięga miliona sztuk! Co ważnie, współpracuje również z grupą Piaggio na zasadzie joint venture, co pozwala na wymianę technologii.
Podczas gdy w większości motocykli Zongshen jest zgodna ze standardami branżowymi dwukołowców, tego samego nie można powiedzieć o Yomi 125. Właśnie wprowadzony na rynek w rodzimych Chinach, Yomi przyjmuje stylistykę klasycznego amerykańskiego choppera, choć skurczonego do karykaturalnej formy mini-bike'a.
Zongshen Yomi 125 bez wątpienia nawiązuje do amerykańskich krążowników, czego można łatwo dopatrzyć się m.in. w długim widelcu lub wysokiej kierownicy, ale ten styl jest zamierzony. Yomi 125 ma stanowić atrakcyjną opcję dla młodych osób, które chcą rozpocząć dwukołowy styl życia, a przynajmniej w ten sposób tłumaczy swoje działania chińska marka.
Oprócz imitacji wyglądu choppera Yomi 125 nie ma zamiaru naśladować wrażeń z jazdy. Nie jest wyposażony w manualną skrzynię biegów, ale w automat CVT pochodzący ze skutera. W ramie oczywiście nie dopatrzymy się grzmiącego widlaka. Chińczycy umieścili w tym miejscu przyjazny dla początkujących jeźdźców, jednocylindrowy silnik o pojemności 124 cm3. Na eksplozje mocy też nie ma co liczyć. Jednostka generuje bardzo skromne 8 KM przy 8000 obr./ min i 5,4 Nm przy 6000 obr./ min. Prędkość maksymalna nie przekracza 90 km/h.
Dzięki nisko umiejscowionej kanapie, którą od podłoża dzieli zaledwie 65 centymetrów, nawet niewysoki motocyklista lub motocyklistka bez problemu przełoży nogę nad jednośladem. Co więcej, Yomi 125 jest super lekki, bo waży zaledwie 113 kilogramów.
Jeszcze bardziej przystępna jest jego niska cena wynosząca zaledwie 9 800 juanów, co w przeliczeniu na naszą walutę daje nieco ponad 5500 zł. Nie wydaje się, aby Zongshen planował sprzedaż Yomi 125 poza Chinami, więc nie spodziewamy się zobaczyć tego dziwnie wyglądającego "choppera" w Europie.
Tego typu chińskie wynalazki znamy już oczywiście z naszego podwórka, bo trafiają do Polski od lat, natomiast różnica polega na tym, że Yomi 125 ma być mimo wszystko produktem lepszym, teoretycznie wyższej klasy. Może to rzeczywiście jest niewykorzystana nisza? Taki pit bike, ale dla rodzinny chopperów? Niezależnie od wrażenia, że to mocno kontrowersyjny pomysł.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeJeśli nogi kierowcy są ,,na zewnątrz " motocykla, a wsiadając nogi przerzuca się za kanapą, to chyba nie można powiedzieć że to skuter, a co najwyżej,, krzyżówka" choppera z napędem skutera? B-)
OdpowiedzNawet i może mógłby się ten motocykl podobać,ale czemu tylko osiem koni??Przecież to ledwo rusza z miejsca,nie mówiąc już o przewożeniu pasażera.
Odpowiedz