Informacje o MotoGP z prezentacji Liberty Media. Ile zarobi³y wy¶cigi? Za co kochaj± je fani?
Przy okazji przejęcia przez Liberty Media 86 proc. udziałów w firmie Dorna, która jest promotorem serii MotoGP, w sieci pojawiła się prezentacja dla inwestorów. Można w niej znaleźć wiele ciekawych informacji na temat MotoGP, które dotychczas raczej nie pojawiały się w szerszej przestrzeni. Jeżeli więc lubicie liczby i statystyki, to zapraszamy.
Zaczniemy od najciekawszej rzeczy, a więc od pieniędzy i tu możemy się dowiedzieć, że w 2023 r. obroty Dorny wyniosły 486 mln euro - to o 11 mln euro więcej niż w 2022 r. Jednocześnie wydatki sięgnęły 5,3 mln euro. Zysk przed opodatkowaniem zamknął się w kwocie 179 mln euro, co daje 23 mln euro więcej w porównaniu z 2022 r.
Prezentacja przedstawia też profil fanów MotoGP i tu aż 92 proc. badanych identyfikuje się jako zagorzali fani, a 82 proc. ogląda wyścigi od ponad 6 lat. Spośród wszystkich fanów 40 proc. obejrzało wyścigi na żywo w ciągu ostatnich 5 lat, a 24 proc. odwiedziło rundę poza miejscem, które uznaje za domowe. Ciekawe jest też to, że w przeciwieństwie do np. piłki nożnej tylko niewielki procent kibiców jest wierny jednemu zespołowi i zawodnikowi. Ich odsetek to 23 proc.
Za co kibice MotoGP kochają ten sport? W kolejności wymieniono ekscytujące wyścigi, wyprzedzanie i manewry na torze, bliską rywalizację, talent zawodników, topowych producentów motocykli i oczywiście najszybsze maszyny. W MotoGP wierzą też firmy z całego świata. Z prezentacji dowiadujemy się, że MotoGP ma 117 partnerów medialnych, którzy pomagają serii dotrzeć do 200 krajów. Ma też 21 promotorów, 7 partnerów globalnych (m.in. Michelin, Tissot, DHL) i ponad 25 dodatkowych sponsorów oraz dostawców.
Jakie będzie MotoGP po przejęciu Dorny przez Liberty Media? Tego dowiemy się w najbliższych latach. Transakcja ma być dopięta przed końcem 2024 r. Struktura Dorny oraz jej zarząd pozostaną bez zmian. Hiszpańska firma stanie się częścią portfela Liberty Media. Nowy właściciel z pewnością chce zobaczyć i lepiej poznać sporty motocyklowe, ale też nie chce robić bałaganu w kwestii licencji MotoGP, która wygasa dopiero w 2041 r.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze