Zaplanowałeś wycieczkę motocyklową, spieszysz się do pracy, albo po prostu chcesz się przejechać na swoim motocyklu. Okazuje się jednak, że jest z tym problem – silnik nie chce odpalić. Panika, stres, smutek, oraz pytanie co teraz? Zanim zdecydujesz się na wołanie mechanika, upewnij się, że sam nie jesteś w stanie usunąć usterki.
Jeżeli silnik w twoim motocyklu nie odpala, może być setki przyczyn tego stanu rzeczy. Nie przejmuj się, jeżeli wczoraj było wszystko w porządku, a dzisiaj silnik milczy, najpewniej jest to jakaś drobnostka, której przyczynę będziesz w stanie sam usunąć. Od czego zacząć?
Po pierwsze nie kręć rozrusznikiem do upadłego. Jeżeli silnik zawsze odpala za pierwszym, czy drugim razem, to jakie są szanse, że nagle odpali za piętnastym? Prędzej rozładujesz akumulator i nic z tego nie będzie. Usiądź na spokojnie, zdejmij kask i rękawice, zastanów się co może być przyczyną tego stanu rzeczy.
Układ paliwowy
Rzeczą najbardziej podstawową jest sprawdzenie, czy masz paliwo. To, że coś tam chlupie w baku, nie znaczy, że paliwa jest wystarczająca ilość – przecież istnieje coś takiego jak martwe paliwo, które w baku jest zawsze, nawet po spaleniu całej rezerwy. Jeżeli benzyny masz wystarczającą ilość, zobacz czy kranik (jeżeli motocykl został w niego wyposażony) nie został przekręcony w pozycję OFF. Pozycja ON też nie załatwi sprawy – przecież możesz być już na rezerwie. Najbezpieczniej jest więc od razu przekręcić kranik w pozycję RES. Nie pali? A może zapomniałeś o ssaniu?
Elektryka
Rozrusznik kręci, a motocykl nie chce zapalić? Może obluzowała się fajka na świecy? Brak iskry na jednej świecy, jeżeli masz silnik dwucylindrowy (jeżeli jednocylindrowy, to jest to oczywiste) może być przyczyną braku chęci zapłonu. Zdejmij fajki ze świec (świecy) i załóż je jeszcze raz – mocno dociskając. Jeżeli mimo wciśnięcia przycisku rozrusznika motocykl nadal nie chce odpalić, poszukaj przyczyn. Możliwe, że obluzowała się klema w akumulatorze. Dokręć ją. To nie to? Sprawdź bezpieczniki, może któryś z nich się przepalił. Nadal nic? A włączyłeś zapłon na kierownicy? Tak? Sprawdź zatem czy motocykl jest na luzie, przetaczając go w przód i w tył. Dla pewności wbij jedynkę i wrzuć luz jeszcze raz. Nadal nic? Złóż nóżkę boczną. Jeżeli nie chce odpalić, albo odpala ale gaśnie od razu po wbiciu biegu, mimo złożonej nóżki bocznej, możliwe, że zepsuł się czujnik nóżki. Poruszaj nim, jeżeli to nic nie da, zawsze możesz go obejść „na krótko”.
CDN.
